2018-04-28

5 NIEDZIELA WIELKANOCY.


Złota myśl tygodnia
Odwaga jest dobra, lecz wytrwałość lepsza (Theodor Fontane).
Na wesoło
- Mamo! – woła ośmioletnia Basia. – Mówiłaś mi, że Pan Bóg jest w niebie, a nasza siostra katechetka powiedziała, że Bóg jest w kościele. Gdzie więc jest naprawdę?
Mama, niezbyt biegła w teologii, po chwilowym zakłopotaniu taką znalazła odpowiedź:
- Widzisz, stałe mieszkanie Bóg ma w niebie. W kościele zaś ma biuro, w którym załatwia ludzkie sprawy
Wersja ewangelii dla informatyków.
Opowiadanie
Prostota
Pewien mężczyzna nie mógł zasnąć, gdyż prześladowała go jakaś zmora. Gdy tylko kładł się do łóżka, miał wrażenie, że jakiś straszliwy potwór zaczyna poruszać się pod posłaniem. Sparaliżowany strachem, spędzał noc na nasłuchiwaniu.
Lekarz próbował przemówić mu do rozsądku. Przepisał silny środek nasenny, po którym zmory, niestety, jeszcze bardziej się nasiliły.
- Każdej nocy jakiś spragniony krwi potwór zakrada się pod moje łóżko!
Słynny profesor poradził mu akupunkturę oraz kosztowną kurację homeopatyczną. Bez rezultatu. Zmory nie przestawały go dręczyć.
Mężczyznę zaprowadzono do słynnego psychoanalityka, który zalecił mu dwadzieścia wizyt z zastosowaniem najlepszych technik hipnotycznych. Rozpoczęła się terapia. Po dwóch spotkaniach psychoanalityk nie zobaczył więcej pacjenta
- Co się stało? Czy to możliwe, by zaledwie dwie wizyty zadziałały tak cudownie?
Profesor, ponieważ był ciekaw, jak potoczyły się dalej sprawy, odszukał pacjenta i spytał o zdrowie.
Mężczyzna spokojnie odpowiedział:
- Pewnego wieczoru, gdy czułem się szczególnie udręczony, powiedziałem o tym mojemu proboszczowi. Wysłuchał mnie i poradził bym odpiłował nogi od łóżka, aby materac leżał bezpośrednio na podłodze. Tak też zrobiłem. Odzyskałem spokój i sen.
Nauczanie papieskie o Duchu Świętym
„Bluźnierstwo” przeciw Duchowi Świętemu jest grzechem popełnionym przez człowieka, który broni rzekomego „prawa” do trwania w złu, we wszystkich innych grzechach, i który w ten sposób odrzuca Odkupienie. Człowiek pozostaje zamknięty w grzechu, uniemożliwiając ze swej strony nawrócenie - a więc i odpuszczenie grzechów, które uważa za jakby nieistotne i nieważne w swoim życiu. Jest to stan duchowego upadku, gdyż bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie pozwala człowiekowi wyjść z samozamknięcia i otworzyć się w kierunku Boskich źródeł oczyszczenia sumień i odpuszczenia grzechów” (św. Jan Paweł II).