2017-12-22

4 NIEDZIELA ADWENTU.


Refleksja
Bóg stał się ubogim. Jego Syn urodził się w ubóstwie stajenki. W Dzieciątku Jezus Bóg stał się zależnym, potrzebującym miłości ludzi, proszącym o ich - o naszą miłość. Dziś Boże Narodzenie stało się świętem sklepów, których olśniewający blask zasłania tajemnicę pokory Boga, wzywającej nas do pokory i prostoty. Prośmy Pana, aby pomógł nam przeniknąć wzrokiem błyszczące fasady tego czasu, aby za nimi znaleźć Dzieciątko w betlejemskim żłóbku i w ten sposób odkryć prawdziwą radość i prawdziwe światło.
Ten, kto chce dziś wejść do kościoła Narodzenia Pańskiego w Betlejem, odkrywa, że portal, który niegdyś miał pięć i pół metra wysokości, i przez który cesarze i kalifowie wkraczali do budynku, został w znacznej części zamurowany. Pozostał tylko mały otwór na półtora metra. Chodziło prawdopodobnie o to, aby lepiej chronić kościół przed ewentualnym atakiem, ale przede wszystkim, aby zapobiec, aby ktokolwiek wkraczał na koniu do domu Bożego. Ten, kto chce wejść do domu Bożego w miejscu narodzin Jezusa, musi się pochylić. Wydaje mi się, że przejawia się w tym głębsza prawda, od której oczekujemy, by nas poruszyła w tę Świętą Noc: jeśli chcemy znaleźć Boga, który ukazał się jako dziecko, musimy zejść z konia naszego "oświeconego" rozumu. Musimy porzucić nasze fałszywe pewności, naszą intelektualną pychę, która uniemożliwia nam dostrzeżenie bliskości Boga. Musimy podążać drogą wewnętrzną świętego Franciszka - drogą ku tej ogromnej prostocie zewnętrznej i wewnętrznej, która czyni serce zdolnym do widzenia. Musimy się schylić, by tak rzec iść duchowo pieszo, aby móc wejść przez portal wiary i spotkać Boga, który jest różny od naszych przesądów i naszych opinii: Boga, który się ukrywa w pokorze dopiero co narodzonego dziecka.
Benedykt XVI
Życzenia świąteczne
W noc narodzenia Pana Jezusa aniołowie ogłaszają chwałę Bogu „na wysokości”. Niech świętowanie Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym będzie okazją do wzajemnego dzielenia się dobrym słowem. Bogu należy się chwała ze względu na to, co dla nas zrobił. Naszym bliskim należą się komplementy i wyrazy wdzięczności (nie tylko z powodu trudu włożonego w przygotowanie świąt). Niech Chrystus rodzi się nie tylko w kościele, w czasie Eucharystii, ale też w naszych domach w trakcie świątecznych rozmów.

Wiersz
Jan Kasprowicz – „Przy wigilijnym stole”

Że, jako mówi nam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota –
Oto co czynić nam każe
Miłość, największa cnota.

Złota myśl tygodnia
Nie możemy zatrzymać się i kontemplować w zachwycie Mesjasza leżącego w żłóbku, zapominając o obowiązku dawania Mu świadectwa (św. Jan Paweł II).

Na wesoło
Są święta Bożego Narodzenia.
Nagle Jasiu przychodzi do mamy i mówi:
-Mamo, choinka się pali.
-Synku, nie mówi się "pali" tylko "świeci".
Po chwili Jasiu znów przychodzi:
-Mamo, a teraz firanka się świeci.

Opowiadanie
Gdzie mieszka Jezus?
Lekarz odwiedza pewną dziewczynkę.
- Kto jest w uszach? Kaczor Donald?
- Nie
- Kto jest w nosie? Myszka Miki?
- Nie
- Kto jest w sercu? Tom i Jerry?
- Nie. Oni są na skarpetkach! W sercu jest Pan Jezus!
Kiedy się uśmiecham
Ludzie mówią
Jest miła
Nic dziwnego
Kiedy się uśmiecham
Ty jesteś we mnie
Panie Jezu.