2017-11-11

32 NIEDZIELA ZWYKŁA.


Na wesoło
Pewien młody brat, który był zapominalski, został posłany przez swego przełożonego do Aleksandrii.
- Idź do Erystosa, sprzedawcy leków, i poproś, by sprzedał ci kilogram pamięci.
Po kilku dniach młodzieniec wrócił z pustymi rękoma.

- Abba, sprzedawcy leków zabrakło już pamięci. Ale prosił, by ci powiedzieć, że ma dla ciebie dziesięć kilo cierpliwości.
Opowiadanie
Drwale      
Pewien bardzo ambitny młodzieniec zwrócił się do mistrza z prośbą, aby pomógł mu stać się naprawdę wielkim. Mędrzec dał mu dziwne zadanie:
- Udaj się w wędrówkę po kraju i płać ludziom, aby cię obrzucali obelgami. Rób tak przez rok.
Młodzieniec zaczął przemierzać drogi miast i wiosek, rozdając pieniądze i prosząc, aby mu ubliżano w najbardziej wymyślny sposób. Wszyscy uznali go za szaleńca.
Gdy upłynął rok, młodzieniec powrócił do mistrza, a ten mu rzekł:
- Teraz możesz udać się do Aten.
Młodzieniec dotarł przed bramy miasta.
Tuż obok bramy żył dziwny człowiek, który okropnie ubliżał wszystkim wchodzącym do miasta. Obrażani ludzie tracili cierpliwość, odpowiadali tym samym, grozili, wybuchali złością.
Natomiast młodzieniec wybuchnął śmiechem:
- Pomyśl – powiedział – ja przez rok płaciłem ludziom, aby robili mi to, co ty robisz teraz.
Wtedy dziwny człowiek spoważniał i rzekł:
- Możesz wejść, to miasto należy do ciebie!
Najużyteczniejszym przyciskiem urządzeń elektronicznych jest pauza. Kto zapanuje nad samym sobą, zapanuje nad światem.