Abp A. Nossol - Opolaninem 25-lecia.

Od rozpoczęcia plebiscytu "Wyborczej" arcybiskup Alfons Nossol zdecydowanie prowadził w plebiscycie i nie jest żadną niespodzianką, że wygrał.

Głosowanie było prowadzone zarówno listownie, jak i za pośrednictwem internetu. W kategorii postaci ćwierćwiecza bezkonkurencyjny okazał się arcybiskup Nossol. To ciekawe o tyle, że już od kilku lat nie jest ordynariuszem diecezji opolskiej, przez co nie jest też czynny w życiu publicznym.

 

Człowiek uniwersalny

- Myślę jednak, że gdyby zrobić uliczną sondę wśród opolan i zapytać o to, kto stoi na czele diecezji, to sporo osób - szczególnie tych luźniej związanych z Kościołem - odpowiedziałoby, że właśnie arcybiskup Nossol - uważa dr Tomasz Grzyb, psycholog społeczny, opolanin.

Zwycięstwo arcybiskupa nie jest dla niego zaskoczeniem. - To postać wybitna, przede wszystkim pod względem zasług na rzecz polsko-niemieckiego pojednania. To także człowiek, który od zawsze podkreślał swoje związki z Opolszczyzną. Przykładem sytuacja, gdy został arcybiskupem. Normalnie oznaczałoby to, że musiałby opuścić diecezję opolską. Ale na swoje wyraźne życzenie pozostał na miejscu - zauważa.

Wygrana Nossola nie dziwi też mgr. Michała Wanke, socjologa z Uniwersytetu Opolskiego. - Bo któż inny mógłby wygrać? Nossol to orędownik rozsądku i dialogu, postać uniwersalna. To nie jest postać, która może dzielić - przekonuje.(cyt. za Gazeta.pl)

A tak to się zaczęło (prymicje kapłańskie).